Wiosna, ach to ty!
Powitanie wiosny. Zapakowałam do wiklinowego kosza książkę, ciasto, modlitwę i aparat. Pod pachę wianek… Wpakowałam siebie i koszyk do samochodu i ruszyłam przed siebie. Sama. To ważne, by zaznaczyć, że sama, bo gdy ma się Jagodziankę,… Czytaj więcej Czytaj więcej