I nie wróciłeś książka Loridan – Ivens. Obóz i moje stanowcze nie.
Wielu nie wróciło. Dużo za dużo. Nie poszli sami. Zabrani, przymuszeni, zwabieni. W pierwszym wpisie jaki powstał na blogu Puch … Czytaj więcej Czytaj więcej
Wielu nie wróciło. Dużo za dużo. Nie poszli sami. Zabrani, przymuszeni, zwabieni. W pierwszym wpisie jaki powstał na blogu Puch … Czytaj więcej Czytaj więcej
Spontaniczne wypady były naszą specjalnością. Zaprzyjaźniliśmy się z nimi. Nigdy nie było problemu, by wsiąść w samochód, na motor, na … Czytaj więcej Czytaj więcej
Przeprowadziłam kiedyś wywiad do gazety z polskim misjonarzem, który pracował w Stanach Zjednoczonych, na koniec rozmowy zapytałam go, co chciałby … Czytaj więcej Czytaj więcej
Gdy myślę o Grecji, przed oczami pojawia się kolor niebieski. Niebieskie niebo i woda. I to już mogłoby wystarczyć, bym … Czytaj więcej Czytaj więcej
Tym razem podążamy na terytorium Dolnego Śląska, a za cel obieramy najwyższy szczyt Karkonoszy, zwany kiedyś – Górą Olbrzymem, dziś … Czytaj więcej Czytaj więcej
Dokładnie 1 kwietnia, jako już dorosła kobieta wjechałam pierwszy raz na ziemie Górnego Śląska. Pamiętam, że początek kwietnia kilka lat … Czytaj więcej Czytaj więcej
Może morze? Tak, ale przede wszystkim w maju, początek czerwca i wrzesień. Lubię nasz Bałtyk, ale najbardziej we wspomnianych trzech … Czytaj więcej Czytaj więcej
Na wsi można znaleźć nie tylko starego kota z przykrótkimi wąsami, bo za blisko zbliżył się do kuchennego pieca, nie … Czytaj więcej Czytaj więcej
Zabieram Was dziś na niedzielną wyprawę w góry. Na dole już brak śniegu, ale gdy idziesz pod górę z każdym … Czytaj więcej Czytaj więcej
Wędrować każdy może, jeden lepiej, a drugi trochę gorzej… Gdy zaczniesz iść, już nic nie będzie takie same, i przed … Czytaj więcej Czytaj więcej