Bożonarodzeniowy wianek i prezentownik czyli grudzień ma głos.
Las lasowi nierówny. To znaczy, w każdym znajdziemy dobro i zdrowie, a także niepowtarzalne piękno. Ale są lasy i lasy… … Czytaj więcej Czytaj więcej
Las lasowi nierówny. To znaczy, w każdym znajdziemy dobro i zdrowie, a także niepowtarzalne piękno. Ale są lasy i lasy… … Czytaj więcej Czytaj więcej
Zawsze chciałam napisać o hygge osobny post. Albo inaczej. Zawsze chciałam zatytułować tak jakiś wpis. Jednym słowem. Wiedziałam, że kiedyś … Czytaj więcej Czytaj więcej
Przyszedł maj. Fioletowym zapachem zatańczył pod mym oknem. Zapukał w szybę, pastelowym kolorem wiosny. Otworzyłam na oścież… Okno. Oczy. Usta … Czytaj więcej Czytaj więcej
To będzie Wielkanoc taka jak zawsze i to będzie Wielkanoc taka jak nigdy. Każdy wie o co chodzi i każdy … Czytaj więcej Czytaj więcej
Idąc za ciosem. W ostatnim poście pisałam o tym, jak wygląda najczęściej mój poranek, a jeszcze wcześniej pisałam, jak wyglądają … Czytaj więcej Czytaj więcej
Dobry dzień. Na wsi kochałam ten moment o świcie, gdy świt budził z pomocą koguta. Wyskakiwałam z łóżka, ze świata … Czytaj więcej Czytaj więcej
A wstać trzeba. Zwłaszcza że mamy gościa. Tajemniczy. Oczekiwany, ale nadal nieznajomy. Niepewnie wystawiam nos spod kołdry. Rozglądam się po … Czytaj więcej Czytaj więcej
Wracając do domu końcówką listopada, a czując już oddech grudnia, wstąpiłam do kawiarni na kawę. Niby nic takiego. Jednak dla … Czytaj więcej Czytaj więcej
Są krainy mlekiem i miodem płynące. Gdzieś daleko. Płynące i pachnące. Krainy zdrowe. Koloru słonecznego. Koloru miodowego. Daleko. A jednak … Czytaj więcej Czytaj więcej
Zwalniam, redukuję biegi. Hamuję. Bo tego potrzebuję, bo nie można być cały czas w drodze. Muszę i chcę odpocząć. Gdy … Czytaj więcej Czytaj więcej